• Gość odsłony: 1805

    Gdzie nasza Fletzerke???

    Dziewczyny co się stało z Fletzerke i Klimczakową? Może coś przegapiłam? Muszę przyznać że brakuje mi ich wśród nas!! Były momenty że nie miałam czasu zaglądać, a teraz jestem z tyłu.

    Te kłótnie też są dla mnie obce i chyba całe szczęście. Mam nadzieję że wszystko wróci do porządku i znowu będzie tak fajnie jak kiedyś!!!

    Odpowiedzi (13)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-02, 04:49:53
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-12-02 o godz. 04:49
0

Sorry, znowu cos pomylilam... Podobne nicki czasem sa i wszystko mi sie wtedy kreci

Odpowiedz
Aga27 2009-12-02 o godz. 04:41
0

Fletzerke ja nie jestem taka obrazalska :D spoko.a swoja drogą kochanka jest bardziej intrygująca niż żona. .
A z łyzeczka to chya nie do m mni miało być :o , ja nic nie wiem na ten temat

Odpowiedz
Gość 2009-12-02 o godz. 01:12
0

Sorry Aga, nie chcialam nikogo urazic, ale jak widza faceta z obcym paszportem i z nim razem Polke z innym nazwiskiem i polskim paszportem to naprawde w hotelach dziwnie patrza...

Chyba na Wielkanoc znow bede w Polsce, trzeba kaszek nakupic:)
A jeszcze mialam Ci powiedziec, wlozylam lyzeczke Aventu do tego sterylizatora i spoko, wiec chyba dobrze.

Odpowiedz
Aga27 2009-12-01 o godz. 23:49
0

ja korzystam ciągle z mojego nazwiska , nigdy nie pomyślałam że mogę przez to wygladać jak kochanka :o, ale masz rację tak pewnie to wyglada. .kiedy wybierasz sie znowu do Polski?

Odpowiedz
Gość 2009-11-29 o godz. 20:43
0

Nie! na szczescie nie lol Fletzerke (tak naprawde chyba zreszta pisane przez "s" nie przez "z") znaczy tyle co "mala przylepa". Mozna tak powiedziec do dziecka. W Belgii poza tym nigdy sie nie przyjmuje nazwiska meza, dlatego jak gdzies razem w Polsce jedziemy to wygladam jak kochanka wlasnego meza... W Polsce mi oczywiscie w USC nadali nazwisko meza, a tutaj nie robi sie tego. Dlatego w Polsce nazywam sie inaczej i tu inaczej, paranoja!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-11-29 o godz. 19:47
0

Mam pytanie do Fletzerke, zawsze mnie to zastanawiało, czy Fletzerke to Twoje belgijskie nazwisko?

Odpowiedz
Gość 2009-11-29 o godz. 19:29
0

Nawet nie zauwazylam, ze juz masz Malenstwo ze soba!! Tak rzadko tu zagladam... Ojej, cudownie i gratulacje!!

Francuski idzie marnie, ale chyba zrobie z niego postanowienie noworoczne;) A w Polsce bylo super!! Nareszcie porzadne zakupy, mila obsluga, czysto, nie to co tutaj...

Odpowiedz
Aga27 2009-11-27 o godz. 20:29
0

Fletzerkewidzę ze pobyt w Polsce dobrze ci zrobił :D szczesliwa jak skowronek wróciłaś :D , no i zadlądaj na forum, bo tEsknimy, Powodzenia w nowej pracy, a jak tam francuski?

Odpowiedz
Gość 2009-11-27 o godz. 19:56
0

Wiesz ja tez nie lapie o co chodzi i malo mnie to interesuje. Ja przychodze tu dla przyjemnosci i niech tak pozostanie. Pozdrowienia dla Was tez!!

Odpowiedz
Gość 2009-11-27 o godz. 18:53
0

Ach!Jak dobrze że jesteś!!!Na robiło się na tym naszym forum - ja wogóle nie łapię o co chodzi, ale to chyba i lepiej!!!!Bałam się, że ty mi też gdzieś umkniesz!!!
Cieszę się że wszystko jest ok!!!
Posdrowionka dla ciebie i Kingusi!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-11-27 o godz. 15:10
0

Kochane melduje sie z powrotem :D Kinga zaopatrzona w kaszki, ja w ciuchy i dobry humor! Kasze kupilismy tyle, ze az pani w kasie zaoferowala nam kartony... W Belgii niestety nie wiedza co to kaszka, a maja przeciez te same firmy (Nestle, Nutricia). Niestety nie bede juz czesto na Forum zagladac, bo wyglada na to, ze wkrotce do pracy pojde, ale zawsze sie do Was "wtrace" choc troche! Dzieki za pamiec i duza buzka.

Odpowiedz
Gość 2009-11-26 o godz. 21:21
0

Nakupiła w Polsce tyle zakupów, że się z torbami zabrać nie może.

Odpowiedz
Hala 2009-11-26 o godz. 20:43
0

Fletzerke byłą na święta w POlsce, moze jeszcze nie wróciła?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie