Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-05-20 o godz. 01:33
0

Ależ ja się tym nie denerwuję. Dobrze wiem że na wszystko przyjdzie właściwy czas. Jednakże chciałabym by raczkował bo to "ułatwiłoby" nam życie. Trochę boli kręgosłup gdy prawie 10 kilowy Malec domaga się by wszystko pokazać mu na rączkach lol

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 21:31
0

Ewcia, Dagus, każde dziecko ma swój czas i błedem jest porównywac z temem rozwoju innych dzieci, moja Zuzia ma 5 miesięcy a tez tylko siedzi na kolankach i podpiera sie o mój brzuszek, dopiero teraz aczeła sie przewracać z plecków na brzuszek a podobno wczesniej powinna to robic i na dodatek na odwrót (z brzuszka na plecki) ale ja tym za bardzo się nie przejmuje, bo kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie i napewno nasze dzieci nadgonia szybciutko zaległości.pozdrawiam :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 21:31
0

Ewcia, Dagus, każde dziecko ma swój czas i błedem jest porównywac z temem rozwoju innych dzieci, moja Zuzia ma 5 miesięcy a tez tylko siedzi na kolankach i podpiera sie o mój brzuszek, dopiero teraz aczeła sie przewracać z plecków na brzuszek a podobno wczesniej powinna to robic i na dodatek na odwrót (z brzuszka na plecki) ale ja tym za bardzo się nie przejmuje, bo kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie i napewno nasze dzieci nadgonia szybciutko zaległości.pozdrawiam :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-19 o godz. 01:04
0

wiecie moj synus zacza pelzac jak mial 7m-cy i 2 tyg. i 1 dzien 3 dni puzniej wyszedl mu pierwszy zabek, kolejne 4 dni i wyszedl drugi a nastepnego dnia zacza raczkowac.. no i teraz ladnie raczkuje ma 2 zabki i wszystko na tym etapie sie zatrzymalo.. ciekawe kiedy zacznie stawac przy mebelkach :D moze z kolejnymi zabkami? pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-05-18 o godz. 14:23
0

A mój misiu jeszcze nie potrafi dobrze siedzieć:( Jakoś długo to wszystko trwa! Usiedzi chwilkę sam i zaraz bęc na bok:) Mam nadzieję że szybko nadrobi zaległości!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-18 o godz. 09:24
0

mojaj eszcze nie raczkuje, zadziera tylek, troche staje na nozkach-kolankach, a raczki zostaja, czasami tak smiesznie kica do tylu, mam nadzieje, ze nie ominie tego etapu, bo to przeciez bardzo kozystne dla rozwoju, nie tylko ruchowego, chociaz ani mama, ani tata nie raczkowali

Odpowiedz
Slonka 2009-05-17 o godz. 00:51
0

Aga-wa nie bój sie i puśc go na podłoge, daleko nie pójdzie lol a i w brew pozorom mniejsze ma szanse na zrobienie sobie czegos złego. podłoga jest na jakims kawałku pusta i jedyne co, to sie "rozłoży" gorzej jesli w łózeczku przyłoży głowa albo buzia w szczebelki. przetestuj to może

Odpowiedz
aga-wa 2009-05-17 o godz. 00:41
0

Agulka1, u nas było dokładnie tak samo, świetny widok lol lol lol
Teraz Olo raczkuje, ale po łóżku. Boję się dac go na podłogę, że walnie głową. Muszę sie przełamać i jak mówią doświadczone mamy wszczepić sobie oczy w tyłek

Odpowiedz
Gość 2009-05-17 o godz. 00:03
0

moja dzidzia przyjeła pozycję do raczkowania i narazie sie buja do przodu i tyłu smiesznie to wygląga jakby miała zamiar wystartować za chwile
lol

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 13:49
0

Jejku,a juz sie balam ze moja natalka jest zacofana bo probuje pelzac ale tez szoruje buzia po ziemi bo o rekach zapomina,kiedy sie nauczy?

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-15 o godz. 13:16
0

Slonka dzięki za radę meliskę napewno sobie kupię :) Ewcia to musi bosko wyglądać, jak foczka ;)

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 02:33
0

Dziewczyny jak Wam dobrze. Jak czytam Wasze wypowiedzi utwierdzam się w przekonaniu że mój synek jest strasznym leniuszkiem. Nawet nie siedzi sam. A pełza, a jakże. Wie juz że kuper się podnosi, ale zapomina o rączkach i często zdarza mu się szorować buźką o podłoże :)

Odpowiedz
iskierka55 2009-05-14 o godz. 21:50
0

Alicja pelza odpychając się glową strasznie śmiesznie to wygląda. Natomiast od 2 m-cy siedzi sama i zaczęla teraz wstawać przy kanapie. Myślę, że raczkowanie pominie (pediatra, która Alę prowadzi też twierdzi, że pewnie wstanie i pójdzie już niedlugo). Nie mogę się doczekać.
Pozdrawiam

Odpowiedz
Slonka 2009-05-14 o godz. 21:38
0

masz racje trzeba będzie. zaopatrz sie w duzy zapas smakowej meliski. przyda sie na nerwy i stany "przedzawałowe"

Odpowiedz
Slonka 2009-05-14 o godz. 21:38
0

masz racje trzeba będzie. zaopatrz sie w duzy zapas smakowej meliski. przyda sie na nerwy i stany "przedzawałowe"

Odpowiedz
Gość 2009-05-14 o godz. 21:04
0

ja już nie mogę się doczekać, ale pewnie potem to dopiero trzeba będzie uważać na Tuśkę ;)

Odpowiedz
Slonka 2009-05-14 o godz. 20:56
0

nie pamietam kiedy Zuzia zaczeła pełzac ale na peno przed 8 miesiącem życia. raczkować zaczęła jak miała własnie 8 m-cy ale trwało tylko kilka dni. potem na nogi!!

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie