• Gość odsłony: 1862

    Ssanie kciuka

    Moja córeczka tydzien temu odkryła że piastkę można wsadzic do buzi i radośnie possać a od kilku dni z upodoaniem śsie kciuk. wiem ze w tym wieku jest to fizjologia, ale nie chcę żeby wpadła w nawyk. czy wasze dzieci tez tak miały? i co robiłyscie zeby je odzwyczaic?

    Odpowiedzi (21)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-02-27, 08:05:44
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-02-27 o godz. 08:05
0

kurcze aga ja mlodemu u nozek dopeiro z 3 razy obcianam
i tylko jak spi! inaczej sie nieda..
trzeba scinac bo albo sie po buzce podrapie albo mi jak go karmie po cycu drapie :o malo to przyjemne
]
czekam tez na wykladanie nozek na szyjke :D

Odpowiedz
Gość 2009-02-23 o godz. 14:12
0

o wlasnie musze malemu obciac paznokcie u rak (oczywiscie jak spi) bo jest caly podrapany na buzce :(

Odpowiedz
Gość 2009-02-23 o godz. 13:12
0

a kiedy obcinacie maluszkom poznokietki u nóżek?Ja muszę to robić jak śpi bo inaczej nie da rady...

Odpowiedz
Gość 2009-02-23 o godz. 12:00
0

ja też bym chciała żeby Martusia zainteresowała się stópkami :)

Odpowiedz
Gość 2009-02-23 o godz. 11:37
0

..a ja tam lubię...tak fajnie to wyglada...

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-02-23 o godz. 11:36
0

moja tez calymi dniami zjada rece i lapie sie za stópki i sie wkurza bo nie daje rady ich wepchnac do buzi -jeszcze nie siega:)

Odpowiedz
Gość 2009-02-23 o godz. 08:41
0

a ja bym chciała,żeby Majeczka już wkładała nóżki do buzi...tzn.stopki ...to tak swietnie wygląda

Odpowiedz
Gość 2009-02-23 o godz. 01:21
0

Juleczka kciuka co prawda nie ssała ale namiętnie wysysała swoje duże paluszki od nóżek... ależ było chachanie lol

Odpowiedz
Gość 2009-02-23 o godz. 00:50
0

U mnie też Marta narazie odkryła kolanka i za nie łapie. Podaję jej stópki do rączek, ale jak narazie nie budzą takiego zainteresowania jak kolanka. Ja łaskoczę ją jej paluszkami po stopkach to chichra się wniebogłosy :) Paluszki pcha do buzi, nieraz zachaczy o kciuk i wtedy go ssie, ale nie ma smoka, więc dlatego tak się dzieje, gryzaki przegrywają. Nos taty jest najlepszy, ale od kiedy Tusia zrobiła tacie malinkę na czubku nosa to już nie daje ssać tak chętnie ;) W nocy nie ssie paluszków, więc tym się nie przejmyję, dziąsełka swędzą i to normalny etap rozwoju (skonsultowałam z pediatrą) :)

Odpowiedz
Gość 2009-02-22 o godz. 03:23
0

no a ja myślałam,że już powinna próbować...to ok,że jest wszystko wporzadku...

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-02-22 o godz. 03:02
0

co do paluszkow to jesli maluszek nie spi z kciukiem w buzce to najprawdopodobniej przejdzie to z czasem.. ale polecampilnowac by paluszki nie byly ssane a co najwyzej gryzione.. moj maluszek wczesniej tez troszke paluszki do buzki pchal.. ale jak sie temu dluzej przyjzalam to zauwazylam ze on to robi tylko dlatego ze go dziaselka swedza.. a teraz jest przerwa w zabkowaniu i maluszek prawie wogole nie wsadza paluszkow do buzki.. a co do lapania sie za stopki i probowanie ich.. to widzialam tylko dwa razy jak moj malec tak robil.. ale chyba mu nie smakowaly hihi lol teraz woli mnie podgryzac szeczuglnie za nos, brode i nadgarstek.. czasel jak do mnie przyraczkuje to prubuje mojej nogawki od spodni.. lol pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-02-22 o godz. 02:51
0

to jest fajne,moja Zuzia tak samo robi, przyciąga do buźki nózki, fajnie to wyglada, podobno później potrafi je włozyć ale na to jest jeszcze czs. Zuzia ma dopiero nie całe pięc miesięcy.pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-02-22 o godz. 02:39
0

Na wszystko przyjdzie pora... Mój synek tez stosunkowo wcześnie zaczął ssać rączki. I też byłam tym zaniepokojona. Za radą innych mam ropoczęłam z tym walkę. Nie udało się. Na krótko interesowały go zabawki, gryzaczki. Rączki zawsze były smaczniejsze. Jednak z biegiem czasu wszystko się zmieniło. Nawet bez mojej ingerencji przeszła mu ta fascynacja. Więc to może był kolejny etap w jego rozwoju.

Odpowiedz
Gość 2009-02-22 o godz. 02:21
0

a czy Wasze maluszki łapią już za stopki?Majka przy przebieraniu jak ma gołe łapie narazie tylko do kolanek....jak jest u Was?

Odpowiedz
Gość 2009-02-22 o godz. 00:18
0

Damian też pokochał swoja piąstke, szczególnie lewą :o Mańkut mi rośnie Aaa i dodatkowo ślini się tak, że nie nadążam wycierać mu tej oplutej buni. Ząbki

Odpowiedz
Gość 2009-02-22 o godz. 00:11
0

To dla dzieci super zabawa...moja też tak robi...i jej pozwalam...

Odpowiedz
Gość 2009-02-21 o godz. 14:06
0

moj identyko, zabawa reka w buzi,jedzenie reka w buzi,na brzuszki tez

ja wyjmuje prawie za kazdym razem, ale jak slysze jak ssie kciuk to wyjmuje zawsze i wkladam w reke gryzaczek. Chwile pogryzie gryzak, wywali go i na nowo palce w buzi. I tak caly dzien.

Odpowiedz
iskierka55 2009-02-21 o godz. 11:36
0

Ala też wkladala piąstkę ok 3 m-ca potem kciuk. Ja poprostu za każdym razem wyjmowalam jej rączkę z buzi i dawalam coś do gryzienia, albo zabawką odwracalam uwagę. Trwalo to ok m-ca, wymagalo wytrwalości ale zapomniala o piąstce i paluszku i teraz wklada wszystko oprócz rączek.
Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-02-21 o godz. 11:10
0

Martusia jest jeszcze lepsza ;) odkryła, że fajnie ssać wewnętrzną stronę rączki, hue hue

Odpowiedz
Gość 2009-02-21 o godz. 09:58
0

tessmoja Amelka też by jadła na raz i piąstke i cycka.
smoka ja nauczyliśmy ssać w ubiegłym tygodniu, bo bałam się że będzie wrzeszczeć na chrzcinach. a tak ze smokiem spała jak aniołek .
tyle że teraz bez smoka na spacer ani rusz dopiero ze smokiem uśnie (wtedy wyjmuję go jej z buzi i jest ok)
jak podmieniam kciuka na smoka to musze i tak przy niej siedzieć i jej co chwile spowrotem wkładać, bo jak dostanie smoka to się zaczyna usmiechac i wtedy smok jej wypada, a wtedy juz nie jest do śmiechu i tak na okrągło.
a kciuk rzeczywiście psuje zgryz bardzo

Odpowiedz
Gość 2009-02-21 o godz. 09:48
0

hej
wyciagam co po chwile smoka niestety nieakceptuje...
nieraz widze ze ciumka 4 palce naraz :o malo tego probuje wkladac podczas karmienia...
hmmm chyba to normalne odkrycie wieku niemowlecego...
moze sprobuj ze smoczkiem? moze ci sie poszczesci?

zawsze latwiej zabrac smoczka niz uciac palce.
sa opinie ze moga miec krzywe zeby przez ssanie kciuka wiec zwalczam zle nawyki...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie