• viva odsłony: 7281

    Co dalej zrobić, jeśli test Kremera był negatywny?

    Dziewczynki poradzcie!Wczoraj prawdopodobnie znalazłam przyczynę moich niepowodzeń w zajściu w ciążę. Okazało się, że TEST KREMERA wyszedł negatywny. "Po bardzo intensywnym wniknięciu do śluzu, na odcinku ok. 13 mm. wszystkie plemniki ulegają immobilizacji do 0 i 1 ruchli."Do gina idę dopiero w przyszłym tygodniu i umieram z ciekawości co dalej. Czy to się leczy? Jak to się leczy? Trochę się podłamałam ale z drugiej strony przynajmniej wiem co jest nie tak. Ale skąd te przeciwciała?Istnieje prawdopodobieństwo, że moje przeciwciała wytworzyły się po poronieniu. Ale czy mój organizm nie wytwarzał już wcześniej przeciwciał, które zagroziły dzidzi? Czy przeciwciała w organiźmie mają coś wspólnego z przeciwciałami w śluzie?Wiem dużo tych pytań i nie są one zbyt składne ale bardzo proszę o pomoc!Wielkie dzięki!

    Odpowiedzi (7)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-15, 23:24:29
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
viva 2009-12-15 o godz. 23:24
0

Mam nadzieję kiki, mam nadzieję...

Odpowiedz
Gość 2009-12-15 o godz. 23:03
0

No widzisz viva to nie koniec swiata... Przynajmniej wiesz gdzie tkwi problem - to juz polowa sukcesu. A taka inseminacja...no musi sie udac. :D

Odpowiedz
Basiek 2009-12-15 o godz. 21:19
0

Viva - a czemu tak boisz się inseminacji??? To nic nie boli trwa chwilę, tylko trzeba troszkę polezeć ok 10 min.
Inseminację wykonuje się nie tylko w szpitalach ale robi ją każda klinika zajmująca się leczeniem niepłodności. Z tego co wiem, to robiią ją lekarze w gabinetach prywatnych ale na coś takiego bym sie nie pisala, bo często są one wykonywane nieprawidlowo z powodu braku odpowiedzniego sprzętu. Plemniczki muszą być przed IUI odwirowane i trochę się je podrasowuje
koszt jest różny... u nas w klinice Invicta w Gdańsku ok 400-500zł.
Pozdrawiam i nie martw się! Porozmawiaj o IUI ze swoim lekarzem

Odpowiedz
viva 2009-12-15 o godz. 17:31
0

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Bąbelku w tym samym czasie badaliśmy samo nasienie. Wszystko w porządku. Robiłam też czystość pochwy. Nie ma tam nic niepokojącego. Żadnych bakterii ani grzybów.
Kurcze czy tylko inseminacja jest rozwiązaniem?
Pozdrawiam Was bardzo gorąco.

Odpowiedz
Gość 2009-12-15 o godz. 17:24
0

Ta fachowa nazwa to inseminacja. Plemniczki są jakgdyby wstrzykiwane bezpośrednio do macici. Niestety sa z tym zwiazane pewne niedogodności. Plemniczki trzeba pobrać od tatusia i wstrzyknać do mamusi. No i niestety inseminacja odbywa się w szpitalu. Ale teraz to normalka. Przeciwdziała w śluzie to nie to samo co w organiźmie. Ja właśnie miałam te drugie (fachowo moje przeciwciała nazywają się to zespłe fosfolipidowym), ale z tym tez można sobie poradzić.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-15 o godz. 17:21
0

Viva niestety nie wiem co to oznacza, ale w necie udałomi się znaleźć tylko coś takiego:"Jedną z mniej inwazyjnych metod diagnostycznych jest wykonanie różnego rodzaju testów penetracji plemników w śluzie szyjkowym. Do najpopularniejszych zalicza się tzw. test po stosunku Simsa-Huhnera, test inwazyjności Kurzrocka i Millera oraz test migracji Kramera. Nieprawidłowe wyniki tych testów mogą sugerować występowanie różnego rodzaju stanów zapalnych jak również mogą być spowodowane nieprawidłowym nasieniem partnera." Tylko bardzo cię proszę nie sugeruj się tym aż tak bardzo i dowiedz się od lekarza co i jak.

Odpowiedz
Gość 2009-12-15 o godz. 17:18
0

viva nie denerwuj sie! Nie jestem pewna ale wydaje mi sie ze wtakiej sytuacji nalezy uniknac spotkania plemnikow ze sluzem i wprowadza sie je od razu do macicy czy jakos tak - pewnie ma to jakas fachowa nazwe ale ja nie pamietam.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie