• Iweta odsłony: 4463

    Czy zwierzęta sa szkodliwe starających się?

    Mam pytanie czy zwierzęta trzymane w domu sa szkodliwe dla kobiet starajacych sie o dziecko?Staramy sie z mężem o dziecko i mamy w domu papużkę falista.Czy mam ja komus oddać bo nie wiem czy nie jest szkodliwa?Jakie zwierzęta są szkodliwe dla kobiet starajacych sie o dziecko?

    Odpowiedzi (18)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-06-14, 19:06:03
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
raxneta 2009-06-14 o godz. 19:06
0

DZiewczyny tylko nie przesadzajcie, toxoplazmozą tak samo można się zarazić ktojąc surowe mięso nie przestrzegając podstawowych zasad higieny (mycia rąk ) Mając kota prawdopodobnie człowiek przechodził ją nawet nie wiedząc, bo u dorosłego człowieka toxo przechodzi bezobjawowo i wtedy jest się uodpornionym. Najniebezpieczniejsza jest dla płodu w pierwszym trymestrze ciąży i wtedy należy szczególnie uważać, ew. kuwetę może sprzątać mąż.

BTW A nigdy w życiu nie jadałyście tatara

Odpowiedz
Gość 2009-05-13 o godz. 07:04
0

Cathleen nie wiedzialam...myslalam ze to raczej podstawow badanie. Nie wiem jak jest u nas w polsce ale chyba wiekszosc lekarzy zleca robienie toxo...

Odpowiedz
vergangenheit 2009-05-13 o godz. 05:27
0

Kiki, np. w Niemczech określenie mian przeciwciał toxo w ciąży należy do badań rozszerzonych, a nie obowiązkowych - niestety... Ale mimo to profilaktycznie większość lekarzy je zaleca :)

Odpowiedz
Sarka J 2009-05-13 o godz. 02:54
0

Ja odkad jestem na tym świecie to mam w domu zwierzyniec. Obecnie jestem "posiadaczką" dwóch piesków w tym jeden szczeniaczek, dwóch dorodnych hehehe królików i kota, a raczej kotki, która co rusz znosi do somu swoje łowy. Z tego co wiem to człowiek, który żyje od lat ze zwierzętami i przed ciążą miał z nimi styczność, w tym sensie że ma miał je w domu to wytworzył już przeciwciała na to wstrętne choróbsko, także myśle że nie ma obaw...ale higiena swoją drogą....

Odpowiedz
Gość 2009-05-12 o godz. 05:53
0

Cathleen nie dosc ze zjesc homika to jeszcze bez gotowania, hi, hi :D

Agaxx to rzeczywiscie dziwne ze w ciazy nie mialas badanej toxoplazmozy, to przeciez jedno z podstawowych badanek..

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-12 o godz. 04:19
0

AgaXX to znaczy,że bedąc w ciązy nie miałaś robionych badań na toxoplasmozę???

Odpowiedz
vergangenheit 2009-05-12 o godz. 02:59
0

Badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii wykazały, że posiadanie kota lub kontakt z kotami nie oznacza zwiększonego ryzyka zakażenia się tym pasożytem. Mimo że koty są podstawowymi żywicielami i tylko w ich organizamach pasożyt składa jaja, występuje on przeważnie u kotów dzikich i wolno żyjących a nie u domowych.
Źródło: http://www.koty.civ.pl/rady/toxo.shtml

Toxoplazmozą może zarazić się wiele zwierząt, podobnie jak i ludzie, poprzez spożycie surowego lub niedogotowanego mięsa zwierzęcia chorego lub też przez kontakt z kałem wydalonym przez chorego na toxoplazmozę kota (np. na niemytych owocach). Czyli aby doszło do zarażenia od chomika - to by musiał być chory oraz po prostu trzeba było go było zjeść bez gotowania
Więcej: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=8048&start=0

Odpowiedz
Gość 2009-05-11 o godz. 22:21
0

Z TEGO CO WIEM TOXOPLAZMOZA MOZNA ZARAZIC SIE TAKZE OD CHOMIKA ITP. GRYZONI. JA PORONILAM W 20 TYG. LEKARZ ZALECIL MI PRZED NASTEPNA CIAZA ZROBIENIE BADAN W KIERUNKU TOKSOPLAZMOZY.

Odpowiedz
vergangenheit 2009-04-18 o godz. 03:24
0

Iweta napisał(a):Dowiedziałam sie od swego ginekologa, ze każde zwierze, jest nosicielem zarazków...
... a tym samym człowiek też :) Najważniejsze to zachować podstawy higieny :)

Odpowiedz
Iweta 2009-04-16 o godz. 17:13
0

Dowiedziałam sie od swego ginekologa, ze każde zwierze, jest nosicielem zarazków,ale jeśli mam papugę juz tyle lat(7) i nigdy nie miałam na nią uczulenia, to juz nie bedę miała i papuga moze zostać w domu. Nie musze jej nikomu oddawać, juz nawet miałam ochotnika na nią. Na szczęście. lol

Odpowiedz
Reklama
lenka 2009-04-11 o godz. 06:10
0

OliwiaStrasznie mi przykro z powodu Twojej fasoleczki. :( Mam nadzieję, że szybko się weźmierz w garść i już niedługo obwieścisz nam dwie kreseczki. :) Apropos zwierząt, to nie sądzę, aby królik miał cos wspólnego z poronieniem, ale jeśli chcesz być pewna, to powinnaś spytać swojego ginekologa, ale naprawdę nie wydaje mi się i mam nadzieję, że się nie mylę

Odpowiedz
Gość 2009-04-11 o godz. 03:47
0

Nie sadzilam ze zwierzeta moga zle wplynac na ciaze?
Sama nie wiem co mam teraz myslec?
Mam krolika w domu a pare dni temu poronilam, bylam w 36 dc.
Czy to przez niego?! chyba bym sobie nie darowala!!!

Odpowiedz
lenka 2009-04-07 o godz. 01:23
0

Dziewczyny nie przesadzajmy z tymi zwierzakami tak bardzo. Z tego co się orientuję, to raczej sam kot nie jest dla nas groźny. Kobiety starające się o dziecko, bądź będące w ciąży nie powinny jedynie sprzątać jego odchodów i powinny myć ręce po kontakcie z nim, a z tego co mi wiadomo to papużki akurat nie są groźne dla ciężarnych :)

Odpowiedz
vergangenheit 2009-04-07 o godz. 00:46
0

Nie zapomnijcie, że groźnie jest jedynie zachorowanie na toxo w czasie ciąży, dlatego warto wcześniej określić poziom przeciwciał. Toxo można dostać od kota będącego nosicielem jedynie w trakcie pierwszych dwóch tygodni od jego zarażenia. Większość zachorowań na toxo spowodowanych jest spożywaniem niedogotowanego, niedopieczonego mięsa oraz brakiem higieny.

Odpowiedz
connie 2009-04-05 o godz. 15:04
0

jak sie planuje ciążę to lepiej nie kupować kota ani tym bardziej stykać się z kotami (nie dotyczy to własnego zwierzaka)

Odpowiedz
Gość 2009-04-05 o godz. 01:56
0

możesz zrobić toxoplazmoze to właśnie taka choroba zwierzeca szczególnie wystepująca u kotów i nie jest wskazane aby zachorować na nią podczas I trymestru ciąży.Badanie możesz wykonać w laboratorium,pobierają krew.

Odpowiedz
Iweta 2009-04-05 o godz. 00:58
0

Moja koleżanka brała ślub w tym samym dniu co ja. Zaszła szybciej w ciażę, ale okazało sie ze poroniła bo miała chorobe zwierzęcą. Lekarze mówia że nie wiadomo czy bedzie mogła mieć jeszcze dzieci?Czy to prawda?Czy ja musze zrobic jakieś badania na tę chorobę przed planowana ciążą?Proszę pomózcie, bo ja bardzo pragnę zdrowego dziecka

Odpowiedz
Gość 2009-04-05 o godz. 00:08
0

Iwetko mysle ze nie nalezy dramatyzowac. Nie sadze zeby papuzka byla szkodliwa...przeciez nie jest dzika, tylko trzymacie ja w domu i prawdopodobnie nie choruje. Oczywiscie jakies srodki ostroznosci trzeba zachowac (wiem ze ugryzienie papugi moze powodowac jaies tam choroby...) ale nie widze powodu dla ktorego mielibyscie sie jej pozbywac... Ja np mam dwa koty, z czego moja kicia spodziewa sie na dniach potomstwa, a koty akurat uchodza za bardzo "niebezpieczne" dla ciezarnych...ale nie wyobrazam sobie ze moglabym je teraz oddac, przeciez to jak rodzina!!!

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie