Czy podczas karmienia piersią można palić papierosy?

A jak byłam rodzic w szpitalu to na patologi leżałay dziewczyny (to samo piętro co połozniczy) co co chwile na fajke wychodziły normalnie fuuuj :x no piekny jest widok brzuchatych panien z fajkami w łapskach i to jeszcze nieszczesne na patologi leżakują - co za głupie baby - normalnie obrzydlistwo :x Wiem ze innym nic do tego i to ich prawi i wybór ale moim zdanie jakis lekarz powinie wkroczyc między nie i porozpędac ziwrzynę - w końcu po cos tam przyszły a palic sobie mogły w pubie a jak sie ciaży zachciało iti i rozumu przybyc powinno....
Mnie to osobiście obrzydza :x Widok....żałosny!!!!!!!!

Znam taka co na sztuczne nie ma kasy, a na fajeczki i piwko owszem Na folik tez nie miała kasy.

Ja paliłam prawie 8 lat i rzuciłam jak się dowiedziałam o ciąży. Pomimo że karmiłam swoją Julcię tylko 5 tyg,nadal nie palę. Nie rozumiem matek co jarają w ciąży i podczas karmienia, dla mnie jakieś głupie tłumaczenie o stresie bez fajka to brednie. Te matki nie szanują swoich dzieci to tak jakbym dała mojej Julci peta i kazała pociągnąć NIEWYOBRAŻALNE

Jeśli już ktoś chce palić to lepiej niech przejdzie na sztuczne mleko.

hmmm...ja świadomie paliłam do 3mies.ciąży
po prostu nie mogłam przestać...
ale poszłam po rozum do głowy i jest na razie oki

moja kuzynka z usa paliła całą ciążę,bo niby jej lekarz powiedział że jak musi to niech pali,bo gorsze skutki przyniesie stres związany z porzuceniem palenia
straszne

Gratuluję wszytkim mamom,które mają tyle rozsądku i miłosci do swojego dziecka, że potarfiły sobie tego odmówić. Brawo!!!
Ja też nie rozmumiem, jak mozna palić i karmić.

jak można palić i być w ciąży?
albo karmić?
nie szanuje sie dziecka i naraża niepotrzebnie
bez sensu

Ja paiłam przed pierwszą ciążą w ciąży nie i prez czas gdy karmiłam a to było krótko 2 mc. Później niestety znowu zaczęłam palić i wiele razy bezskutecznie rzucałam i spowrotem zaczynałam:) Aż któregos dnia powiedziałam sobie nie :):):) a nastepnego dowiedziałam się że jestem w ciąży :) Nie palę od 24 kwietnia 2004 roku . Miałam okresy kiedy bardzo chciało mi się zapalic ale byłam twarda:0 i udało mi się. Nie palę!!! Z czego jestem bardzo dumna:):): i mam nadzieję że już nie będę palić
Znam mamy które paliły przez całą ciąże i podczas karmienia a ich dzieci rozwijają się dobrze i waga urodzeniowa wcale nie była niższa przez to. Także nie wiem jak do tego się ustosunkować ale wiem jedno na pewno na dobre to nie idzie zarówno mamie jak i dzidzi:)

ja też rzuciłam palenie jak doiwedziała się ze jestem w ciąży i szczerze mówiąc mam czasem ochotę zapalić, szczególnie jak się wścieknę..
ale jak już mam fajka w ręku, nie podpalam go, bo wiem ze nie warto z powodu mojej głupiej słabości truć i niszczyć zdrówko Niunia.. :)

No to ja się pochwalę bo mam sukces na swoim koncie. Jak zaszłam w ciążę z pierwszym dzieckiem prawie 5 lat temu, rzuciłam palenie, a paliłam 8 lat. I do tej pory nie palę, bo po ciąży i karmieniu piersią ani jeden papieros mi nie smakował, i po prostu nie palę. Także jest to możliwe - pocieszka dla tych co mają ten problem !

JA ZAPLAE NIERAZ DO PIWKA NA IMPREZIE CZYLI GDZIES 1 - 2 W MIESIĄCU. KIEDYŚ PALIŁAM TEŻ TYLKO NA IMPREZKACH ALE TAK WIĘCEJ.

W CIĄZY I PODCZAS KARMIENIA JESTEM KATEGORYCZNIE ZA TYM, ŻEBY NIE PALIĆ.

ja przyznaję sie bez bicia ze czasem sobie zapalę,raz na tydzień,dwa..
ale ja kocham papierosa smak

i całe szczęście już nie karmię

:)

A ja się dziwie sama sobie bo przed ciaża paliłam 8 lat i to wcale nie tak mało a na czas ciązy nie ruszyklam fajki. Nawet mnie nie ciągnęło, ale też nie żeby odrzuciło po prostu nawet na myśl nie przychodził mi papieros no tak jakbym nigdy nie paliała - dziwne wiem! lol Tera jeszcze karmie ale tez nawet przez mysl mi nie przejdzie paieros nawet jak jestem wsród palacych, znajomych to tez nie pomysle o tym żeby zapalic, no normalnie jakbym w życiu nie paliła - to straszliwie dziwne, nie ciagnie mnie ani troche a dodam że lubiłam palenie samo w sobie nawet. wiec ja już raczej nie wróce do tego - teraz czuje jak to smierdzi :x

Ja bym nie mogła truć mojego dziecka.. :o

Aniela ja ciebie doskonale rozumię. sama mam problem z fajkami ,ale tez wiem ze wrócę do palenia jak tylko urodzę i przestanę karmić, jest mi za to wstyd ale są momenty kiedy z utęsknieniem czekam na ten dzień.całe szczeście że w moim otoczeniu nikt nie pali, łatwiej mi wiec było rzucic palenie przynajmniej na czasa ciązy,chociaż zdarzja mi sie chwile słabosci.
Aniela trzymam kciuki.

choć sama paliłam do 2 miesiaca ciązy i ciagnie mnie czsami jak cholera to popieram w 100% to co napisała suza2

jak mnie czsami dopada dołek nikotynowy to mi się śni że pale i jak się budze rano to mi mija

dobrym sposobem dla mnie żeby mnie nie ciągneło do papierosów jest powąchanie mojego męża zaraz po wypaleniu fajka jest on wtedy tak śmierdzący że aż odrzuca

pozdrawiam
bądzmy wytrwałe my byłe palaczki

madziu co do palenia to trzymam kciuki za to by ci sie udalo... pozdrawiam..

aniela, ja Ciebie rozumiem - niestety. Tez przed ciaza palilam- teraz rzucilam i wiem, ze jak bede karmic to tez nie bede palic, ale jestem pewna juz w tym momencie, ze kiedys wroce do tego cholernego nalogu Przed ciaza pilam tez sporo kawy, ale teraz mnie do niej w ogole nie ciagnie - wrecz odrzuca - a od papierosow niestety nie :( Wiem, ze teraz jest wspaniala okazja by w ogole rzucic palenie, ale chyba nie bede potrafila tego wykorzystac. Tak czuje juz w tym momencie i nie bede robic z siebie swietej na forum i oszukiwac siebie i innych.
Moze namowie meza na rzucenie palenia Jak on nie bedzie palil, to mi tez bedzie glupio siegnac po papierosa. Teraz jest cieplo, wiec on wychodzi palic na balkon, ale wkrotce pogoda zacznie sie pogarszac a obiecalismy sobie, ze jak bedzie mala to absolutnie nikt nie bedzie w domu mogl palic. Wiec watpie, zeby zima komukolwiek chcialo sie wychodzic zapalic na zewnatrz. Hmmm..., trzeba bedzie pomyslec, co z tym fantem zrobic - a moze jednak sie uda rzucic

dzieki dziewczyny za rady.. moze faktycznie powinnam nadal nie palic... ale jak to zrobic gdy moj az pali i jego koledzy tez i jak ja patrze to i mi sie chce i to jest najgorsze..... pozdrawiam

Uażam ze powinnaś wykorzystać ten fakt i na dobre rzucić palenie, wiem, ze to nie łątwe a tak masz motywację .

Zeby nikotyna zostala usunieta z organizmu musi minac 10 lat !!!! Moja siostra podczas karmienia palila i dziecko jest zdrowe i nic nie dolega jej mala ma 2,5 roku i ciagnie cyca nadal. Nie popieram palenia w czasie ciazy ani karmienia napewno nie jest to zdrowe dla dziecka ani dla ciebie ale jest to oczywista sprawa, dziecko kture jest karmione przez mame palaczke jest narazone na infekcje gardla, pluc, zapaleniu migdalek i astme. Wiec zanim siegniesz po papierosa zastanow sie co by bylo lepsze wybur nalerzy do ciebie bo to przeciesz twoje zycie i twojego dziecka ja odradzam.

aniela od papierosow trzymaj sie jak najdalej.!!!!!!!!!
Po co masz truc malego brzdaca!!!!
Jeszcze zdarzysz sie napalic...

Moja ciocia paliła jak miała karmić- niestety mały Kubus nie chciał jeść mleka bo podobno jest wtedy gorzkie.

Daga i Miłoszek.