• Gość odsłony: 2100

    [b]ZNIECZULENIA DO PORODU!![/b]

    JAKIE WYBRAŁYSCIE ? PLUSY I MINUSY?

    -A JESLI NIE MA WSKAZAN DO CESARKI- TEZ BRALYSCIE zzo?
    -CZY zzO WSZEDZIE KOSZTUJE?

    -CZY ZNIECZULENIE PODCZAS PORODU NATURALNEGO- POMAGA USMIERZYC BOL? W JAKIM STOPNIU?

    -RYZYKA POSZCZEGOLNYCH ZNIECZULEN - DLA MATKI I DZIECKA
    - WIECIE COS NA TEMAT KWALIFIKACJI DO ZZO? KONIECZNOSC?

    P.S jak dotad nie slyszalam,ze bede miala CC..ZA WSZELKIE INFO DLA PRZYSZLYCH MAM I TYCH JUZ PO PORDZIE-

    Z gory dziekuje

    Odpowiedzi (7)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-06-29, 15:21:23
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Hala 2009-06-29 o godz. 15:21
0

Bo u nas malo mam, prawie same ciężarówki. Zauważyłyście ze w wątku o wychowaniu dzieci strasznie cicho. Może zróbmy wsród znajomych małą agitację.

Odpowiedz
hello 2009-06-29 o godz. 15:13
0

No to czekamy na mamy po zzo.... tylko zadnej nie widac.... :(

Odpowiedz
Gość 2009-06-29 o godz. 13:34
0

LENA!
I JA CHETNIE POSLUCHAM MAM Z PORODU NATURALNEGO Z ZZO 8)

Odpowiedz
hello 2009-06-29 o godz. 01:31
0

Z checia posluchalabym mam ktore rodzily naturalnie z zzo. Moze ktoras opisze jak to jest... I jak to jest z odczuwaniem skurczy...

Odpowiedz
Gość 2009-06-28 o godz. 22:45
0

jestem za ZZO - maluszkowic nic nie zagraza, wprowadzą Ci specjalny cewnik przez który podają odpowiednią dawkę, znosi ból co najmniej w połowie! tak mi powiedziała jedna z mam która rodziła naturalnie i z zzo - "niebo i ziemia"
odczuwasz skurcze, współpracujesz z personelem
CHCĘ ZZO!!! CHCĘ MÓC W STANIE MYŚLEC, ZE MALEŃSTWU TEŻ JEST CIĘZKO! pomyślcie co ono przeżywa... jaki strach, jak kurczy biedne małe ciałko - też nie wie co z nim robią.. BIEDACTWO

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-06-28 o godz. 16:32
0

ja tez rodziłam przez cc i miałam znieczulenie podpajeczynkowe plusem jest to napewno ze bardzo szybko zaczyna działac
minusem to ze mnie stasznie do tej pory bola plecy podobno efekt tego ze za wczesnie podniosłam głowe

Odpowiedz
Gość 2009-06-28 o godz. 11:27
0

ja miałam cc i miałam znieczulenie podpajęczynówkowe - pewnie wybrałabym zzo, ale chodziło o czas a tamto zaczyna działać paktycznie natychmiast - podaje się też w kręgosłup i dosłownie za chwilę drętwieje ci połowa ciała - śmieszne uczucie - cały czas miałam wrażenie, że leżę z nogami ugiętymi w kolanach podczas gdy one leżały prosto jak kłody :D
potem przez kilka godzin nie wolno podnosić głowy, chociaż kilka razy o tym zapomniałam, karmić maluszka już można na leżąco
jeżeli jest wskazanie do cc to znieczulenie jest bezpłatne

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie