• Gość odsłony: 37198

    Za grube lub za cienkie paznokcie- jak wszystkim dogodzić?

    Przed chwila czytalam post dziewczyny ktora niedawno zrobila sobie pazurki i narzeka ze za grube do mnie kiedys przyszla gosciowa na dopelnienie a potem pokretnymi sciezkami dowiedzialam sie ze zrobilam jej za cienkie (chociaz koncowka nie swiadczy o grubosci paznokcie "w srodku) wiec jak to jest? jakiej grubosci (mniej wiecej) wy robicie pazurki? chodzi mi oczywiscie o grubosc na samym koncupozdrawiam

    Odpowiedzi (17)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-06-28, 01:01:07
    Kategoria: Paznokcie
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
kasia_Zet_ 2013-06-28 o godz. 01:01
0

ostatnio widziałam laseczkę, która miała grube akrylowe tipsy... hmm... nie dość,że na pierwszy rzut oka od razu widać, że nie są one naturalne... Tak szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie mieć takich grubych paskudztw na łapkach 8) hehe:D

Odpowiedz
Gość 2013-06-21 o godz. 13:44
0

Muszą być takie jak pisała Ania z Toronto i odpowiednia długość do wykonywanej pracy, a na początek jeżeli pierwszy raz klientka zakłada pazurki robie niezbyt długie żeby się z nimi oswoiła.Przeważnie na następny dzień nie czują że mają przedłużone pazurki.Przytrafiło się mojej koleżance zerwać cały pazur zaraz po założeniu,baaaaaaaaardzo bolało, podobno z całej siły walneła w ściane,niewiem jak to zrobiła i minelo 3 miechy aż odrosło i ma znowu tipsiory.

Odpowiedz
Gość 2013-06-21 o godz. 10:29
0

oczywiscie najladniejsze sa te szerokosci naturalnego paznokcia niestety niektore kobietki zarowno na grubosc jak i szerokosc nawala tego akrylu tylke ze szok
kiedys przyszla do mnie dziewczyna ze strasznie grubymi i szerokimi pazuram jak ja jej spilowalam do pozadnej grubosci i szerokosci to stwierdzila: no wlasnie zawsze mialam waska plytke a przy tych akrylach jakos dziwnie sie poszerzyla teraz jest ok
zaraz lepsze samopoczucie mila i powiedziala ze teraz nie bedzie sie wstydzila pokazywac rak

Odpowiedz
Gość 2013-06-21 o godz. 10:23
0

Witajcie kobietki, piszę pierwszy raz :D , ale na pewno nie ostatni. Ja mam Dość cienki pazurki, które wyglądają bardzo naturalnie, ale jak złamałam jednego tomoja stylistka zrobiła mi trochę grubego i pierwsze trzy dni po prostu mi przeszkadzał. Teraz od spodu trochę spiłowałam go frezarką, ale wciąż jest grubszy. Może źle zrobiłam z tą frezarką ale już nie mogłam.
A ja mam jeszcze takie pytanko: wolicie szersze czy węższe paznokcie? Ja uważam że najładniej wyglądają takie o szerokości takiej jaka jest szerokość płytki na wysokości mniej więcej jej połowy. Nie wiem czy zrozumiałyście o co chodzi, bo trochę to zawiłe :) .
Pozdrawiam Karolina

Odpowiedz
Albertyna 2013-06-21 o godz. 07:11
0

Blleee "pazury grubasy" wygladaja fatalnie!!! Robiąc paznokcie stawiam sobie za punkt honoru by osoba, której je robie w pewnym momencie powiedziała, "Prawie jak naturalne, tylko ładniejsze" I to jest podstawa. Po "grubasach"od razu widać, ze sztuczne, a nie oto chodzi.

Odpowiedz
Reklama
_Agnieszka_ 2013-06-09 o godz. 13:47
0

A ja tam nie wiem czy jest w grubości jakaś zasadnicza róznica... napewno z wyglądu "grubas" robi wrażenie nienaturalne, ale czy cienkie sa napewno trwałe. Zalezy od każdej z osobna: co robi na codzień?
Jeżeli dziewczyna wykonuje jakiąś pracę gdzie na ucisk narazone są paznokcie a mimo wszystko chce miec je ładne i długie to chyba cieniutkie pazurki nie wytrzymałyby zbyt długo. Mam kolezankę która poza pilnikiem i lustrem nie specjalnie cos robi więc cienkie paznokcie maja w tym przypadku większe szanse. Poza tym chyba ważna jest też długośc paznokcia? takie jest moje zdanie... kwestia gustu.

Odpowiedz
Gość 2013-06-04 o godz. 07:43
0

Na szkoleniu bardzo zwaraco uwagę na końcówki paznokci, należy opiłować je tak, aby zachować tzw. linię włosa, czyli patrząc na wprost końcówek paznokci (nie od góry i nie od spodu, mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi ) wtedy będą wyglądały naturalnie.

Odpowiedz
stawczyk 2013-06-04 o godz. 05:03
0

mam koleżnkę,która właśnie niedawno straciła częściowo swój własny paznokieć bo złamała sobie akrylowego pazurka.Krew sie lała, a paznokieć był właśnie gruby- spokojnie jakieś 2 mm. Są z akrylu przeżroczystego i nie rzuca się to tak w oczy, ale widać z bliska.Dziewczyna, która jej je robiła ( świeżo po kursie) powiedziała, że zrobi jej takie grubsze ,żeby ich nie połamała........No i co?? to w takim razie bzdura.......jak sie okazuje....Całe szczęście ,że nie straciła całego paznokcia....No, ale noc była na tabletkach przeciwbólowych. Mam w zwiazku z tym pytanie- czy można samemu spiłować nadmiar paznokci- czy to im nie zaszkodzi??

Odpowiedz
pancia 2013-06-04 o godz. 04:04
0

Ja dbam o to - tak jak pisze Ania - by paznokiec byl ladnie wyprofilowany. Cieniuko przy skorkach, grubiej w okolicy stresu i cieniutko na wolnym brzegu - 1 milimetr to max. Grubsze nie wchodza w gre - sa brzydkie i wcale nie trwalsze ( pamietam swoje pierwsze ).

Odpowiedz
Kaja26l 2013-06-04 o godz. 01:02
0

:D :D Kilka lat temu miałam zrobione pazurki zelowe były one grube nienaturalnie wygladały i wcale nie były takie trwałe Teraz juz ta babeczka co mi robiła robi duzo ciensze pazurki i ładniej to wygladja Jestem za cienszymi wygladaja bardziej naturalnie A czy trwalsze czy nie to zależy od nas samych ,ja nie raz złamałam paznokcia nie uważjac i nie moge za to winic stylistki

Odpowiedz
Reklama
Anna z Toronto 2013-06-03 o godz. 20:07
0

Oczywiscie zel czy akryl tez nie moze byc za cienki...ale napewno nie "im grubszy tym lepszy"

Odpowiedz
Anna z Toronto 2013-06-03 o godz. 20:06
0

Wyprofilowanie paznokcia jest najwazniejsze. Czyli cieniutkie przy skorkach, grubsze w okolicy stresu, i ciensze przy wolnym brzegu.

Klientki musza sie nauczyc dbac o swoje ozdoby i nie traktowac ich jak NARZEDZIA to nie beda mialy problemu z lamaniem sie.

Moje paznokcie sa dosc cienkie.....i NIGDY ich nie lamie...chyba nawet nie 1 na rok.....ale dlugosc mam stosowna do mojego stylu zycia i DBAM o nie (olejek, olejek, olejek!!!)

W okolicy stresu robie paznokcie o grubosci okolo 3-4 wizytowek a wolny brzeg 2-3.

Paznokcie tez nie moga byc ZA mocne, bo zamiast sie zlamac- oderwa paznokiec

Odpowiedz
Gość 2013-06-03 o godz. 14:06
0

dzieki laseczki jestem tego samego zdania ale chcialam tez poznac wasze ( a tak w ogole jak widze niektore akryle z ktorymi babeczki przychodza do naprawy z innych gabinetow to plakac sie chce ostatnio jak jednej pilowalam to nie przesadzajac miala 3mm grubosci pazura fuuuuuuuuuuuuuuuuuu)

Odpowiedz
Karolinka 2013-06-03 o godz. 13:53
0

Ja też stawiam na cieńsze paznokcie, ale bez przesady. Za cienkie na pewno szybko się połamią. Ale kiedy będą bardzo grube to trzeba też wziąść pod uwagę, że jak się już złamie (bo to zawsze jest możliwe) to łamie się bardzo często razem z naturalnym paznokciem, często do krwi. Nosząc tipsy nie zwracamy tak bardzo na to uwagi, ale kiedy chcemy już zostać przy swoich to dopiero zauważamy odchodzenie płytki od macierzy, czy naderwaną, nierówną linię uśmiechu.Dlatego paznokcie zbyt grube mają także wiele minusów :(. Niektóre z moich klientek uważają, że tipsy są chyba z metalu, chociaż zawsze im powtarzam, że trzeba się do nich przyzwyczaić i że powinno się je traktować jak naturalne: uważać przy zamykaniu drzwi, bagażnika, nie zdrapywac naklejek rożkami paznokci i przede wszystkim dostosować długośc do możliwości, wykonywanych prac,a nawet wieku (ale tu już bardziej wchodzą w grę względy estetyczne).

Odpowiedz
Barbi_Wawa 2013-06-03 o godz. 13:10
0

Wiadoma rzecza jest ze cienkie pazurki sa mniej wytrzymale,to tak jak z paznokciami naturalnymi cienka plytka lamie sie czesciej od grubej,ale za grubych tez niemozna robic bo wygladaja brzydko i nienaturalnie (chyba ze klijentka sobie takie zazyczy).

Odpowiedz
agusia199 2013-06-03 o godz. 13:08
0

Ja uwazam ze grubosc zrobionego pazurka wcale nie swiadczy o jego trwalosci!!!To zalezy tylko od osoby, ktora go nosi!!!
Jedna moja klientka uwazala ze paznokcie zelowe sa tak trwale jak beton i na sile uderzala nimi o stol, o dach samochodu, bo sadzila ze sa one niezniszczalne!! Niestety nie miala racji!!
Kazdy paznokiec bez wzgledu czy jest zelowy czy akrylowy nie jeste niezniszczalny a jego grubosc wcale o niczym nie swiadczy!!!
Takie jest moje zdanie na ten temat!!!

Odpowiedz
Gość 2013-06-03 o godz. 13:04
0

ja nie robie pazurków, ale powiem co ja myśle :)
może i czym grubsze tym są trwalsze ale nigdy bym nie chciała takich nienaturalnych grubasów. Moja koleżanka takie ma i nikomu się to nie podoba, a poza tym z daleka widać, że są sztuczne. Moje żeliki nie są grube dzięki czemu wyglądają naturalnie i jakoś się nie łamią (no może na początku z 2 paznokcie ale tylko dlatego że nie byłam przyzwyczajona)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie