Dlaczego nie można pić kawy w ciąży?

Nie potrafię zrezygnować z kawy. Dzień bez niej to dzień stracony! Ograniczyłam tylko ilość. Piję rano - jedną, słabą, z dużą ilością mleka. Moja mama też piła kawę w ciąży i jakoś mi to nie zaszkodziło. Jestem normalna, w miarę... lol

Ja za to tez nigdy nie moglam pic naturalnej kawki, bo mi sie potem rece trzesly i serducho chcialo wyskoczyc. Pilam ze dwie cappucino dziennie, choc w ciazy mi jakos przestaly podchodzic i przestalm pic. po pobycie w szpitalu strasznie zasmakowala mi inka, wiec teraz robie sobie ze 2 razy dziennie inke, taka zrobiona na samym mleczku, pycha. Chyba nie zaszkodzi w koncu podawali ja w szpitalu ciezarnym.

ja przed ciążą prawie w ogóle nie piłam kawy - może jedną na miesiąc przy jakiejś okazji.
a teraz podoba mi się zapach kawy i piję codziennie, ale zbożową z mlekiem. Jak wypiłam normalną to zaczęło mi tak serducho walić i zrobiło mi się tak gorąco, że stwierdziłam że to chyba nie dla mnie...
pozdrawim,
Jola

Mnie na poczatku ciązy odrzucało od wszystkiego...i od kawy także..
Teraz pijam nieregularnie, ale zawsze kiedy mam na to ochotę :)
I napewno lepsz jest kawa niz potęzny ból głowy !!!
Nie dajmy się zwariować ...
dozolone jest picie 1 do 4 małych kaw dziennie...ale to zalezy od organizmu...więc 1-2...to naprawdę nic takiego !! :)

uwielbiam kawe i teraz znalazłam wyjscie z sytuacji, aby nie katowac siebie i nie zaszkodzic Maciusiowi. Pije jedna kawe z plaskiej łyżeczki i jest to kawa Prima śniadaniowalub O PORANKU z biedronki. One mają 20 % kawy naturalnej a reszte zbozowej, a smakuja prawie normalnie

Gdzies czytalam wlasnie, ze kofeina sie powoli wyplukuje z systemu dziecka, wolniej niz z mamy. Nie wiem, bo ja moze wypilam 5 kaw w zyciu. Uwielbiam zapach kawy, ale smak mnie zawsze odrzucal.

Ja na początku ciąży mialam awersję do kawy, ale dość szybko mi pezszła. Potem Mialam tak silne bóle głowy, że moj gin poradził mi wypicie kawy zamiast brania lekarst. Ponogło. Jego zdaniem jedna kawcia nie zaszkodzi, ale duże ilości kofeiny (pamiętajcie że jest też w innych napojach) mogą zaszkodzić serduszku maleństwa.

Ja jestem w prawdzie na poczatku ciązy...i nigdy kawozką nie byłam....ale na śniadanko zawsze piłam kawę z ekspresu z mlekiem....
I jak wiem, ze mam "lokatora/kę w brzuszku to tez pozwalam sobie na tę jedną kawę...
Poza tym jestem od zawsze niskociśneniowcem, więc mam andzieję, ze mi nie zaszkodzi!
Pozdrawiam!

Cześć
Ja też pije kawkę z mlekiem rano o 7.30 popołudniu też taką słabiutką, ciśnienie mam 90/60 - ziewam co 3 min, niemówię już o funkcjonowaniu poprostu śpię na siedząco. :)

jasne ze mozna 1 slaba. ja pije z niecalej lyzeczki rozpuszczalna z mlekiem, niewyobrazam sobie sniadanka bez .
wszytkiego mozna, ciaza to nie choroba. oczywiscie w normalnych ilosciach to lyk piwa mozna a kawy nie?? jakas parodia wg mnie.
z reszta niema co popadac w przesade tego nie tamtego nie.
z bezplodnoscia to nic nieslyszalam. i no niewiem ja wczesniej pijalam po 3,4 mocne fusiorki :D a

niejestesmy Jacksonami :D i nienosimy maseczek na twarzy, hihi.

Kawa zawiera duza dawke kofeiny ktora wyplukuje z organizmu magnez i inne mikroelementy podwyzsza cisnienie i odwadnia.Tyle wiem.Podobno wypic jedną SŁABĄ! z mlekiem to nie grzech byle nie przesadzic.Ja tez jestem wielbicielką kawy ale w ciązy dostalam do niej wstretu juz sam jej zapach...brr :x Podobno picie jej w duzych ilosciach moze bardzo dziecku zaszkodzic jak wszystkie uzywki.Na twoim miejscu poprzestalabym na jednej dziennie albo zrezygnowala z niej w ogóle.Zresztą opinie są rozne.Najlepiej spytaj o to rowniez lekarza.