Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-11-01 o godz. 19:22
0

Ja jestem na zwolnieniu od 6 tygodnia ciąży, a za tydzień będę rodzić...:)
U mnie to lekarz mnie namawiał na zwolnienie, bo ja się bałam szefowej. Ale jego argumenty mnie przekonały. W dzisiejszych czasach tak trudno kobietom zajść w ciążę, że kiedy to się uda należy o nią dbać jak najmocniej, a stres w pracy i inne czynniki tam występujące (siedzenie po 10 dodzin, praca przy komputerze) wcale jej nie pomagają. Więc olałam swoją szefową, a o pracę będę się martwić po macierzyńskim, dzidzia jest dla mnie najważniejsza!!! Nawet jeśli miałabym stracić pracę nie będę tego żałowała, bo wiem, że przynajmniej zadbałam o moje maleństwo tak jak tylko mogłam najlepiej :)

Odpowiedz
Gość 2013-11-01 o godz. 15:20
0

Pozdrawiam i życzę duzo siły i zdrowia.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie