• Katherina odsłony: 2244

    Zwierzęta a ciąża, jak reagują wasze zwierzaki?

    Hej dziewczyny!jestem w 7 tygodniu z moją fasolcią. Mam w domciu kiciunię NERUSIA on czuje że w moim brzusiu jest dzidzia, często kładzie się na brzuchu i mruczy jakby chciał przytulić się do dziecka. Ciekawa jestem jak zareaguje na przyjście nowego członka rodziny. Miałyście podobne przypadki piszcie! pozdrawiam..

    Odpowiedzi (5)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-06-04, 16:15:54
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-06-04 o godz. 16:15
0

Witam!
Ja mam micie 2,5 letnią i 6 miesięcznego synka. Jak byłam w ciąży to na poczatku spała mi na brzuchu, pózniej zrezygnowała bo brzuch był już za duży :D Kiedy urodziła się dzidzia przez 1 miesiąc wogóle nie zwracała na niego uwagi, ani też nie spała z nami w łożku ( co do tej pory robiła). Natomiast po miesiącu zaczęła sie interesować, (wąchać, przyglądać sie). Teraz kiedy synek ma pół roku to ucieka przed nim. Juz nie raz ją złapał i wyrwał garść sierści. Jeśli chodzi o toxoplazmoze to jeżeli kot nie wychodzi z domu, to nie masz się co bać. A i nie dotykaj obcych kotów - zabronił mi lekarz jak byłam w ciąży.
Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2013-06-03 o godz. 09:45
0

Ja wlasnie mam takiego malego pól rocznego kotka....(

Odpowiedz
Gość 2013-06-03 o godz. 05:53
0

Witam ponownie

Oczywiscie to ze nasz kotek zostanie z nami bylo konsultowane z lekzrzem. Dowiedzialam sie ze nie ma zadnego zagrozenia poniewaz moj kot jest trzymany w mieszkaniu nie wychodzi na dwor, a dodatkowo zrobila sobie badanie na toksoplazmoze i jest wszystko OK . A tak naprawde to moza sie zarazic a i owszem ale ta chorobe roznosza tylko male kotki taki do 1 roku zycie i biegajace sobie samopas..... no sa jeszcze dwie inne drogi zachorowania na ta chorobe:
mozna sprobowac zjesc wlasnego kota, ale wydaje mi sie ze ni nalezaloby to do przyjemnosci natomiast duzo wieksze zagrozenie niesi za soba zjedzenie np. TATARA
Tak wiec mamy fasolki i mamy kotki w domciu a moze i nasze dzieci beda kiedys zdrowsze (bez alergii)

Pozdrowionka Iza

Odpowiedz
Gość 2013-06-02 o godz. 08:41
0

Witam...ja tez mam kochanego po rocznego kota ktorego chyba zdecyduje sie oddac z powodu zagrozenia jakie niesie podczas ciazy...czy wy nie boicie sie zaraz toksoplazmoza?Wiecie ze wtedt mozecie stracic dziecko albo miec niepelnosprawne?Nie zycze Wam tego dlatego zastanowcie sie i poza tym zbadajcie czy jestescie zdrowe ...!Ja ide sie badac jutro...powodzenia..

Odpowiedz
Gość 2013-06-02 o godz. 06:30
0

Czesc

Moj pupilek to 4 letni kot "Grysek" a ja jestem w 17tc i mielismy naprawde problem. Gostalam go w wieku ok 5c-my i byl w strasznym stanie (wasy po obcinene, siersc po przypalana) ktos mu zrobil straszna krzywde ale go przygarnelismy. Po 3 m-cach zostal wykastrowany. Wyzdrowial, jest wielkosci malego kundelka ale jego psychika siadla chyba pamieta ze czlowiek go skrzywdzil. Nas zaakceptowal, my go bardzo pokochalismy ale jest agresywny i juz teraz staram sie sprowadzac znajome z dziecmi aby sie przyzwyczajal. Moze po malu .... Koty faktycznie cos wyczuwaja bo moj tez kladzie sie na moim brzyszku, jeszcze moze, ale jak bedzie wiekszy to spadnie
Gorzej jest z moimi paprociami odkad jestem w ciazy, gubia liscie

Pozdarwiam fasolki i kociaki
Iza

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie