• Gość odsłony: 2333

    Jak doczekać do szczęśliwego porodu?

    Pomimo iż jest to moja wyczekiwana i zaplanowana ciąża (6 tydzień) jestem cały czas bardzo podenerwowana. Cały czas myślę czy wszystko jest w porządku , a do lekarza mam iść dopiero za 2 tyg!!Chyba oszaleję z niepewności. Przez to (chyba przez to..)cały dzień baaaaardzo boli mnie żołądek, a nie mogę nic wziąć. W nocy nie mogę spać, potem cały czas jestem zmęczona.Wogóle czasem boli mnie brzuch ( tak jak przy okresie). A jak pomyślę o porodzie..., boję się , bo jestem bardzo szczupła i wąska w biodrach, niecierpię szpitali, bólu, krwi i wogóle, ale jednak zawsze marzyłam o dziecku i nadal o nim marzę.Do tego nie mam z kim porozmawiać!!W mojej rodzinie nie ma małych dzieci, ani kobiet w ciąży, a moi znajomi w większości studjują i nie w głowie im pieluszki.A ja sama po jutrze mam obronę licencjatu i za nic nie mogę się skupić na nauce. Błagam powiedzcie jak to przetrwać i doczekać do szcześliwego porodu??????

    Odpowiedzi (5)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-10-22, 11:19:14
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-10-22 o godz. 11:19
0

Ol@

Ja na początku też byłam kłębkiem nerwów. Wszystko mnie niepokoiło. To normalne, że boimy się o naszą kruszynkę. Ale trzeba pamiętać, że teraz potrzeba nam dużo spokoju i wypoczynku bo maleństwo właśnie się kształtuje!
Co do porodu i niepokojów z tym związanych to najlepiej jest przyjąć postanowienie, że tym zaczynamy się "martwić" np. w ósmym miesiącu (bo po co wcześniej?). Generalnie natura tak nas skonstruowała, że im bliżej rozwiązania tym mniej się go boimy a wręcz czasem nie możemy sięgo już doczekać.
Ja mam koleżankę, która ma wąskie biodra i jest b. szczupła i urodziła bez najmniejszych problemów. Tak więc uszy do góry!

Odpowiedz
Gość 2013-10-22 o godz. 11:15
0

Tak trzymać! Nie, nie mam jeszcze dzieci, ale staramy się o bobaska. Póki co jestem mocna w teorii i gromadzę wiedzę z doświadczeń moich koleżanek. Przy okazji, zazdroszczę Ci, że bronisz się lada dzień, bo ja dopiero piszę swoją pracę magisterską, a do obrony jeszcze ho, ho. Pozdrawiam i cieszę się, że mogłam pomóc.

Odpowiedz
Gość 2013-10-21 o godz. 21:59
0

Właśnie mi się przypomniało,że sie nie zalogowałam..

Odpowiedz
Gość 2013-10-21 o godz. 20:56
0

Bardzo Ci dziękuję Ines za miłe słowa i musze przyznać Ci rację.Swoim zamartwianiem się nieświadomie robię " na złość" mojemu maluszkowi, a przecież wcale tego nie chcę. No i zabrałam się wkońcu do nauki...A Ty masz już może dzieci??Pozdrawiam!!!

Odpowiedz
Gość 2013-10-21 o godz. 17:24
0

Nie ma reguły, że kobiety o wąskich biodrach mają trudniejszy poród. Niedawno moja przyjaciółka urodziła dorodnego bobasa (ok. 3,5 kg). W obwodzie bioder ma owe dziewczę prawie tyle co w pasie (tzn. tak wąsko), a poród trwał tylko ok. 3 godzin. Nie ma sensu, żebyś zamartwiała się tym już teraz, poza tym są odpowiednie ćwiczenia przygotowujące do porodu. W tej chwili powinnaś raczej myśleć o swoim zdrowiu i spokoju tej kruszynki, która się w tobie rozwija. Pewne dolegliwości są normalne w tym etapie ciąży, więc musisz wytrzymać do wizyty lekarskiej i nie zadręczać się. Pewne nieprzyjemne objawy można złagodzić, ale lepiej zrobić po konsultacji z lekarzem. A teraz powinnaś przejść na lekkostrawną dietę i porządnie się wysypiać. Zamiast myśleć negatywnie, lepiej pomyśl jak najlepiej zadbać o siebie i kruszynkę. Powodzenia na obronie i głowa do góry.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie