-
stajla odsłony: 1544
Kosmetyczka po szkoleniach?
Witajcie. Macie doświadczenie, a ja pytanie.
Kończę właśnie szkołę, nie stać mnie na studia, więc mam taki plan. Interesuję się kosmetyką, mam wizaż i paznokcie opanowane w podstawowym zakresie. Założyłam sobie, że pójdę na szkolenia zawodowe, a później na jakieś darmowe praktyki. Czy realne jest, że to mi wystarczy dla pracy w zawodzie?
Trzeba mieć cel. Po szkole nie jesteś jeszcze gotowa na "skok na głęboką wodę". Szkoła dwuletnia/roczna nie daje otrzaskania się w zawodzie. Trzeba podjąć pracę w swoim zawodzie i dalej się kształcić na szkoleniach. Zawsze trzeba być na bieżąco. Gdy pójdziesz na jakieś szkolenie profesjonalne zobaczysz jak mało wiesz po podstawowym, szkolnym zakresie wizażu i paznokci. Sama jestem po szkole kosmetycznej, ale jak rozpoczęłam pracę i poszłam na kilka profesjonalnych kursów (wizaż) to przekonałam się że w szkole nic mnie nie nauczyli. Malowałam jak mnie w szkole nauczyli i myślałam że robię dobrze, bo instruktorka stawiała mi 5. A potem klientki były niezadowolone, a ja nie wiedziałam o co chodzi. Bardzo chciałam pięknie malować i się uparłam. Poszłam na szkolenie z wizażu i analizy kolrystycznej. Teraz czuję się dobrze, choć wciąż się szkolę.
Jeśli chodzi o wizaż to polecam www.awm.pl
Byłam w zeszłym roku na dwu tygodniowym kursie i jestem zadowolona.
Wydaje mi się, że tak, ale najlepiej zadzwonić i zapytać w firmie szkoleniowej. Jeśli są poważni to powiedzą ci prawdę.
Ja uczyłam się w Warszawie, w new nails. Niech oni ocenią czy powinnaś zaczynać od zawodowego czy niżej.
Jeśli ma być tak, że nie będziesz w stanie opanować tego co będzie na zawodowym, to lepiej idź na niższy poziom szkolenia.
Realne, tak na prawdę wszystko zależy od Ciebie. Szkolenia wydają się proste, a wcale tak nie jest.
Bo np. w czasie szkolenia przerabiasz w 2 tygodnie coś, co ludzie robią np. przez 2 lata.
Materiału jest mnóstwo. Czy się da? Pewnie że tak, ale wszystko zależy od Twojego podejścia.
Podobne tematy