Pierwsza wyprowadzka nigdy nie jest łatwa. A kiedy opuszczamy ukochany dom i przeprowadzamy się do akademika... katastrofa czai się za każdym rogiem. Brudne ściany, odrapane łazienki i zakurzone szafki to tylko niektóre koszmarki, które czyhają na Was w domu studenckim. Co zrobić by nie zepsuły pierwszych dni na uniwersytecie?
PORZĄDEK
Bo czysty pokój to pokój z potencjałem. Pozbądź się wszystkich "pamiątek" po poprzednim mieszkańcu: naklejek, taśmy klejącej po plakatach, kurzu na parapecie i (o zgrozo) włosów pod prysznicem. Teraz możesz urządzić go po swojemu!
PRZEMEBLOWANIE
Zdziwisz się jaką różnicę może zrobić przesunięcie szafy na miejsce biurka, biurka tam gdzie stało łóżko, a łóżko tam gdzie była szafa. Satysfakcja kiedy znajdziesz odpowiedni kąt - gwarantowana.
"OCIEPLACZE"
Dywanik, zasłona do prysznica, kolorowe kotary, poduszki, kapa, doniczki i lampy - nie kosztują dużo, a sprawią, że nowy pokój z obcego i zimnego zamieni się w Twój - przytulne "gniazdo", w którym będziesz chciała mieszkać.
KAWAŁEK DOMU W AKADEMIKU
Czyli drobne elementy, które sprawią, że poczujesz się jak w domu. To może być wszystko: ulubiony kaktus, którego hodujesz od ziarenka, ramka ze zdjęciem z dzieciństwa, albo korkowa tablica zapełniona plakatami.
"PRZYJACIELE"
Niezbędnik każdego kota. Bo czasami nic nie jest w stanie poprawić kiepskiego humoru tak jak Rachel/Chandler/Joey/Monica/Ross/Phoebe.