Fani czekają na poród Lewandowskiej. Terminu dopatrzyli się już na... zdjęciu butów! Ania chyba się ZDENERWOWAŁA...

Fani czekają na poród Lewandowskiej. Terminu dopatrzyli się już na... zdjęciu butów! Ania chyba się ZDENERWOWAŁA...

Termin porodu Anny Lewandowskiej coraz bliżej! Najpopularniejsza para show biznesu spodziewa się pociechy, która przyjdzie na świat jeszcze w kwietniu. Fani niecierpliwie czekają i dopatrują się porodowych znaków, gdzie tylko jest to możliwe.

Reklama

Przyszła mama opublikowała ostatnio zdjęcie markowych butów z motywacyjnym podpisem. Internauci zwrócili uwagę na coś innego, a mianowicie na... opuchliznę nóg trenerki. Jak zwykle ruszyła lawina komentarzy. Tym razem jednak, zami

Nogi opuchnięte? Oj, już blisko rozwiązanie - napisała spostrzegawcza  Internautka.

Mamy rozumieć, ze widzisz panią Anię na co dzień, przez co wiesz jak wyglądają jej nogi i że akurat na tym zdjęciu są opuchnięte? - ironizowała kolejna, broniąc idolki.

Nawet jeśli trochę są to nie ma co kręcić afer, bo Ania i tak całą ciążę wygląda naprawdę dobrze, a to, że pod koniec 9 miesiąca widać jakieś opuchlizny czy zmęczenie to nic dziwnego wręcz normalne - skomentowała jeszcze inna, chcąc uniknąć kolejnej kłótni po postem Ani.

Cała konwersacja zdenerwowała chyba samą trenerkę, która zaczęła kasować wybrane komentarze i blokować ich autorów:

@annalewandowskahpba dlaczego są usuwane komentarze i blokujesz ludzi? To bardzo dziecinne. - dopytywali fani, jednak nie uzyskali już odpowiedzi.

Przypomnijmy, że ostatnio Robert Lewandowski również nie wytrzymał i przerwał wywiad, po tym, jak padło pytanie o ciążę żony.

Reklama
Reklama