Kiedy trzy lata temu kręcono pierwszą część kinowego hitu o Christianie Grey'u, aktorzy grający główne role zachowywali się względem siebie bardzo niepewnie, a ich relacje wydawały się być nieco drętwe. Cóż się dziwić- to właśnie na planie "50 Twarzy Greya" Dakota Johnson i Jamie Dornan spotkali się po raz pierwszy, a od razu musieli odgrywać namiętne sceny miłości.
Podczas zdjęć do kolejnej części filmu, sytuacja została opanowana, a aktorzy opracowali taktykę na radzenie sobie ze wstydem i stresem. Sposobem na pokonanie słabości był... śmiech. I tak, podczas kręcenia jednej z łóżkowych scen, Dakota usłyszała najdziwniejszą rzecz w swoim życiu...
W momencie udawanego orgazmu, Jamie Dornan nie mógł się powstrzymać i szepnął aktorce do ucha... "Kukuryku!". Filmowa Anastasia zaniemówiła, po chwili wybuchając śmiechem na dobre kilka minut.
Cóż, sposobów na radzenie sobie w krępujących sytuacjach jest wiele. Jamie to ewidentny typ żartownisia. Reakcja Dakoty musiała być bezcenna!