Czy Woźniak-Starak, Lis i Rozenek-Majdan przyjaźnią się? W końcu powiedziały, jak jest NAPRAWDĘ

Wszystko zaczęło się od wspólnej sesji na okładkę styczniowego "Cosmopolitan", do której pozowały we trójkę. Oliwy do ognia dolały się ich wspólne zdjęcie zrobione w trakcie sesji, w którym dla żartu Rozenek-Majdan przyrównała jest do Destiny's Child zadając fanom pytanie, która z nich jest Beyonce. No i poszło: media podchwyciły temat i zgryźliwie obwołały je nowymi przyjaciółkami show-biznesu. Teraz w końcu odpowiedziały na nurtujące wszystkich pytanie, czy ta przyjaźń jest prawdziwa czy udawana. Okazuje się, że panie poznały się dopiero na planie "Azja Express", w którym  wystąpiły. Jednak tuż przed wylotem Hanna Lis zadzwoniła do Rozenek z pytaniem o to, jak "perfekcyjnie poradzić sobie z rozłąką z dziećmi". To była ich pierwsza rozmowa i to właśnie wtedy znalazły wspólny język.

Pamiętasz, ta rozmowa trwała 2,5 godziny, jak nie lepiej? Zaczęło się od dzieci a później poszło - wspominała Hanna Lis.

Z kolei Rozenek poczuła sympatię do Woźniak-Starak, kiedy ta postępując wbrew regulaminowy dała jej banana na planie "Azji Express"!

Ja Agnieszko polubiłam ciebie bardzo w momencie, kiedy przekazałaś mi banana na planie Azji w totalnym ukryciu i od tego momentu moja słabość jest ogromna - skomentowała Rozenek.

Woźniak-Starak ceni zaś w Hannie Lis to, że jako kobieta zajmowała się polityką. Wszystkie panie zgodnie stwierdziły, że mimo tego, że poznały się niedawno, złapały porozumienie, bo nadają na tych samych falach. Mimo że nie są w zażyłej przyjaźni, gdy się spotkają, potrafią rozmawiać jakby widziały się wczoraj!

No i wszystko jasne! A więc koleżeństwo w show-biznesie jednak jest możliwe :)