Nowy kanon piękna: kobiety-kulturystki

Nowy kanon piękna: kobiety-kulturystki

Kulturystyka jest bardzo specyficznym rodzajem sportu. Nie liczy się w niej siła czy szybkość, lecz wygląd.

Reklama

Polega na hipertrofii mięśni szkieletowych, co brzmi jak... choroba. Termin oznacza przerost tkanki mięśniowej z jednoczesnym wyeliminowaniem tłuszczu w organizmie. Efekt pozwalają osiągnąć rozbudowane diety białkowe oraz ćwiczenia fizyczne wykonywane z dużym obciążeniem. Kulturystyka wywodzi się z kręgu siłaczy i zapaśników z XIX wieku.

Choć rozbudowane muskuły u mężczyzn mogą być uznawane za normę, od lat ciała kulturystów budzą emocje. Nic więc dziwnego, że przy współczesnym kanonie urody, w którym oczekuje się od płci pięknej zwiewnej sylwetki, przerost tkanki mięśniowej u kobiet szokuje jeszcze bardziej. Jednak od 2000 roku obserwujemy rosnącą popularność kulturystki wśród pań.

Uczestniczki owych zawodów nie wyobrażają sobie bez nich życia. Niestety, w celu osiągnięcia elektryzujących rezultatów, uciekają się do zażywania tabletek hormonalnych oraz innych środków z czarnego rynku. Efekt? Panie powoli przemieniają się w mężczyzn. Jak oceniacie ten alternatywny kanon urody?

Yolanda Hughes
Reklama
Reklama